Czy dieta wysokotłuszczowa jest bezpieczna?
Nie istnieje dieta uniwersalna. Potrzeby każdego organizmu są nieco inne. Mimo to Polki i Polacy wciąż ulegają nowym i zyskującym na popularności sposobom żywienia, które mają zapewnić zdrowie, witalność i smukłą sylwetkę. Niestety stosowanie jakiejkolwiek diety bez konsultacji z dietetykiem to prosta droga do… niedoborów żywieniowych. Nie inaczej jest z dietą wysokotłuszczową. Nie stosuj jej ze względu na modę, lecz tylko wówczas, gdy odpowiada ona potrzebom Twojego organizmu.
Na czym polega dieta wysokotłuszczowa?
Podstawą diety wysokotłuszczowej jest zredukowanie podaży węglowodanów na rzecz tłuszczu (węglowodany nie powinny stanowić więcej niż 45% energii). Oba związki są źródłem energii. Każdy zjedzony 1 g węglowodanów dostarcza 4 kcal energii, podczas gdy 1 g tłuszczów – 9 kcal. Nietrudno wysnuć wniosek, że to tłuszcze są sprawcą nadwagi i otyłości, skoro są bardziej kaloryczne.
Przez blisko 20 lat obniżanie spożycia tłuszczu było podstawowym założeniem diet redukcyjnych. Również w żywieniu zdrowych osób dorosłych to właśnie węglowodany są głównym źródłem energii (zaspokajają 45–65% zapotrzebowania), natomiast tłuszcze – 20–35%. Czy takie podejście do diety jest słuszne? Jak się okazuje, nie zawsze redukcja spożycia tłuszczu sprzyja odchudzaniu. Na tej wiedzy opierają się założenia diety wysokotłuszczowej.
Dietami wysokotłuszczowymi są m.in.:
dieta Atkinsa,
dieta Kwaśniewskiego,
dieta South Beach,
dieta The Zone,
Zagrożenia diety wysokotłuszczowej
Wiele popularnych diet wysokotłuszczowych opiera się na błędnych hipotezach. Jedną z nich jest założenie, jakoby to insulina była głównym sprawcą odkładania się tkanki tłuszczowej. Ograniczenie spożycia węglowodanów ma zredukować ilość uwalnianej insuliny i tym samym odblokować hamowany proces lipolizy (rozkładu trójglicerydów do glicerolu i kwasów tłuszczowych). Brzmi rozsądnie? Niestety – tylko brzmi. Okazuje się bowiem, że spożywanie zróżnicowanych posiłków (węglowodanowo-białkowo-tłuszczowych) wpływa na odpowiedź insulinową, ponieważ zmienia tempo opróżniania żołądka z treści pokarmowej.
Stosowanie diety wysokotłuszczowej zwiększa oporność na leptynę. Jest to hormon wydzielany przez tkankę tłuszczową, który oddziałuje na ośrodek głodu i sytości zlokalizowany w podwzgórzu. Innymi słowy – hamuje apetyt. Oporność na leptynę skutkuje więc utrzymaniem się głodu pomimo zjedzonego posiłku.
Jak wynika z przeprowadzonych badań, dieta wysokotłuszczowa sprzyja rozwojowi chorób układu sercowo-naczyniowego. Wywiera bowiem niewielki, ale zauważalny, wpływ na:
poziom lipidów
stężenie homocysteiny,
stężenie lipoprotein,
stężenie fibrynogenu.
To nie wszystkie zagrożenia! Stosowanie diety wysokotłuszczowej (niskowęglowodanowej) sprzyja powstawaniu takich związków, jak: aceton, beta-hydroksymaślan, metyloglioksal i acetooctan, które mogą doprowadzić do poważnych zaburzeń, takich jak kwasica ketonowa czy stres oksydacyjny.
Co jeść na diecie wysokotłuszczowej?
W wysokotłuszczowym planie żywieniowym kluczowe jest zwiększenie podaży tłuszczów kosztem węglowodanów. W zależności od wybranej diety inne będą te proporcje. W przypadku diety Kwaśniewskiego, zwanej dietą optymalną, żywienie zakłada, że na każdy 1 g białka i 0,5–0,5 g węglowodanów powinny zostać spożyte 2,5–3,5 g tłuszczu.
W diecie wysokotłuszczowej dominują tłuste mięsa (wołowina, wieprzowina), a także jaja oraz mleko i jego przetwory. Możesz też włączyć do posiłków nasiona i pestki, np.: migdały, orzechy laskowe i włoskie, słonecznik, pestki dyni. Ogranicz natomiast kasze, makaron, pieczywo, a nawet płatki zbożowe i owoce, ponieważ one obfitują w węglowodany.
Jakie są efekty diety wysokotłuszczowej?
Dieta wysokotłuszczowa bez wątpienia pozwala szybko zredukować masę ciała i poprawić parametry metaboliczne. Efekty są znacznie szybciej zauważalne niż przy stosowaniu diet niskotłuszczowych. I to koniec korzyści…
Omawiany sposób żywienia jest ubogi w błonnik, witaminy, minerały. Dostarcza organizmowi nadmiernej ilości tłuszczu, cholesterolu, żelaza i retinolu. Komitet Naukowy Terapii i Nauk o Leku Polskiej Akademii Nauk uznaje dietę wysokotłuszczową za szkodliwą, ponieważ w wyniku ketozy nasila się ryzyko rozwoju miażdżycy, hipercholesterolemii, kamicy nerkowej i chorób wątroby.
Czasami dieta wysokotłuszczowa jest korzystna
Stosowanie diety wysokotłuszczowej bez porozumienia z dietetykiem i w oderwaniu od aktualnych wyników badań krwi niesie szereg negatywnych następstw. Mimo to niekiedy ten plan żywieniowy może być korzystny.
Okazuje się, że u pacjentów ze schorzeniami neurodegeneracyjnymi (np. z chorobą Alzheimera, epilepsją) stosowanie diety wysokotłuszczowej może prowadzić do wyraźnej poprawy ich stanu. Jest to efekt ograniczenia glikacji (łącznia glukozy z wolnymi białkami) i powiązanego z tym procesem stresu oksydacyjnego. Tymczasem to właśnie on nasila objawy wielu chorób neurodegeneracyjnych.
Pojawiają się doniesienia o korzystnym wpływie diety wysokotłuszczowej na glikemię u chorych na cukrzycę. Jest to bez wątpienia efekt redukcji spożycia węglowodanów. Nie można jednak wysnuć wniosku, że dla każdego diabetyka dieta wysokotłuszczowa jest odpowiednia.
- D. Gajewska, S. Bawa i in., Strategie leczenia dietetycznego otyłości – czy istnieje optymalna dieta?, „Kosmos. Problemy Nauk Biologicznych” 2010, t. 59, nr 3–4, 385–393.
- R. Nazarewicz, Konsekwencje stosowania wysokotłuszczowych diet ketogenicznych, „Bromatologia i Chemia Toksykologiczna” 2007, nr 4, s. 371–374.
- https://www.kos.com.pl/pl/p/file/b768983ff5052f7db8acff2f16741b69/Fragment1_CoPowinnismyJadac_KOS.pdf, dostęp: 29.06.2023 r.
- K. Biedrzycka, Porównanie zaleceń żywieniowych z popularnymi dietami oraz skutki ich stosowania, [w:] red. A. Wolska-Adamczyk (red.), Znaczenie racjonalnego żywienia w edukacji zdrowotnej, WSIiZ, Warszawa 2015.
Powyższy materiał ma wyłącznie charakter edukacyjno-informacyjny, nie jest poradą lekarską i nie zastępuje konsultacji z lekarzem. Przed zastosowaniem się do wskazówek lub informacji o charakterze specjalistycznym zawartych w Welbi należy skonsultować ich treść z lekarzem. Welbi dokłada najwyższych starań, aby treść publikowanych materiałów był najlepszej jakości, ale nie ponosi odpowiedzialności za ich zastosowanie bez konsultacji z lekarzem.